Narodziny naszej córki zbliżają się wielkimi krokami, nic więc dziwnego, że już od kilku miesięcy rozglądałam się za noworodkową wyprawką. Oprócz wózka, fotelika i ciuszków w jej skład wchodzą u nas pieluszki wielorazowe. Zainteresowanych tematem zachęcam do przeczytania wpisu, w którym wyjaśniam podstawy ich stosowania i opisuję, jak działają.
Planuję stosowanie wielorazówek od samego początku, dlatego decydowałam się na zakup głównie tetry i otulaczy w rozmiarze NB (wersja ekonomiczna). Dorzuciłam do stosu też trochę bardziej bajeranckich wkładów, żeby dowiedzieć się, czy będą mi odpowiadały. Jeśli się sprawdzą, być może zamówię podobne, kiedy dziecko wyrośnie już z rozmiaru noworodkowego i przejdzie na uniwersalny (OS – One Size – na cały okres pieluchowania). Większość naszych otulaczy jest wełniana, ze względu na przewiewność. Mamy też kilka formowanek na nocki (słyszałam, że są najbardziej chłonne) i wełnianych gaci do tego. W skład wyprawki wchodzą także ekologoczne pieluchy jednorazowe (wybrałam akurat Beaming Baby, ale są różne marki) – ok. 40 sztuk, planuję używać ich tuż po porodzie, żeby nie przynosić sobie do domu szpitalnej flory bakteryjnej.
Muszę przyznać, że trochę popłynęłam z zakupami i w rzeczywistości nie potrzeba tego aż tyle, żeby pieluchować jedno dziecko. Nie mogłam się jednak opanować, widząc takie piękne i kolorowe wzory 🙂 Noworodek brudzi ok. 8-15 pieluch na dobę. Zakładając pranie co 2 dni i czas na schnięcie, w wersji najbardziej podstawowej potrzebujemy ok. 4-6 otulaczy i 30-40 wkładów (najtaniej – pieluch tetrowych). Skład naszej wyprawki prezentuję poniżej.
Otulacze
- 2 x otulacz wełniany Kokosi S
- 1 x otulacz wełniany Wełniaste OS (Wełniaste ma rozmiar OS mniejszy, niż inne firmy, dlatego jest u nas już w noworodkowym stosie)
- 4 x otulacz wełniany Puppi NB
- 3 x otulacz PUL Billou NB
- worek PUL Billou do przechowywania brudnej pieluchy
Kieszonki
- 2 x kieszonka Billou NB z welurem od środka
Wkłady chłonne
- 20 x pielucha tetrowa Katal, gramatura 140 g, rozmiar 60×60 cm
- 10 x prefold tetrowy Katal, rozmiar S
- 3 x wkład bambusowy składany Puppi, rozmiar mini
- 6 x wkład bambusowy noworodkowy Puppi
- 6 x wkład Mommy Mouse no crush NB
- rolka papierków Disana (można wkładać je na wkład i wyrzucać razem z kupą do toalety, chociaż to działa raczej dopiero przy stałych ładunkach starszego dziecka)
- 2 x klamerka Snappi (nie ma jej na zdjęciu, służy do spinania tetry)
– podobno fajne dla noworodka, mają zakładki zapobiegające bocznym wyciekom (tzw. burty)
Formowanki
- 4 x formowanka Puppi NB zapinana na napy
- 2 x formowanka Puppi NB zapinana na rzepy
- 2 x formowanka Kokosi NB
Gatki wełniane
- 2 x gatki od Philip Cynamon, rozmiar NB (w paski)
- 1 x gatki Disana rozmiar S (raczej będą za duże na początek)
- 1 x longi Wełniano Mi, rozmiar S (w autka)
- 1 x ocieplacze na nóżki od Philip Cynamon, rozmiar NB
- 1 x gatki Wełniano Mi, rozmiar S (w jeże)
Płyny do prania
- Ecozone, płyn do płukania ręczników i pieluch zwiększający chłonność (normalnych płynów nie można używać, bo zatłuszczają wkłady, przez co mniej chłoną)
- Urlich Naturlich, płyn do prania wełny
- Urlich Naturlich, spray z mydłokrzewu do odplamiania wełny
- mydło galasowe do odplamiania wkładów
- płatki mydlane do rozpuszczania lanoliny (do „uszczelniania” wełnianych otulaczy, jeśli zaczną przeciekać)
- odkażacz Nappy Fresh do prania pieluch
- olejek herbaciany do skropienia wnętrza kosza na brudne pieluchy (zapachowy)
- lanolina (do „uszczelniania” wełnianych otulaczy, jeśli zaczną przeciekać albo do smarowania sutków przy karmieniu piersią)
Niech Was nie przeraża ilość specyfików na powyższej liście, część z nich nie musi być obowiązkowo stosowana i jest raczej „gadżetem”. Standardowo do prania pieluch wystarcza proszek o niskiej zawartości mydła (poniżej 5%) i odkażacz Nappy Fresh. Już niedługo na blogu ukaże się wpis szczegółowo wyjaśniający sposób postępowania z wielorazówkami i instrukcję utrzymywania ich w czystości.
A czy Wy planujecie używać pieluch wielorazowych już od narodzin dziecka? Pochwalcie się zawartością Waszych stosów! A może planujecie poczekać kilka miesięcy na ogarnięcie się z macierzyństwem i podrośnięcie dziecka? Albo uważacie, że wielopieluchowanie to sekta i tylko pampersy mają sens? 🙂 Czekam na Wasze komentarze!